" Wszystko co widzę to ty,
Kiedy się budzę "
Union J - Where Are You Now
Kiedy się budzę "
Union J - Where Are You Now
- I jak??
Niski chłopak z jasną czapką z daszkiem i w bluzie, próbował utrzymać mnie w niepewności.
- Stary, nie wiem jak ci to powiedzieć, ale.... - zaczął z przygnębioną miną.
- Cholera Maxi, powiesz mi w końcu czy nie?? - podbiegłem do niego i złapałem go za ramiona.
Chłopak zrobił przygnębioną minę i spuścił głowę.
- Przykro mi, ale... dostaliście się!! - wykrzyknął na cały głos i rzucił się na mnie.
Uśmiechnąłem się do Maxi'ego i pobiegłem w stronę grupki dziewczyn.
- Sorry dziewczyny, ale mógłbym ją na chwilę porwać? - spytałem i nie czekając pociągnąłem brunetkę w przeciwną stronę.
- Hej Jorge - rzuciła mi Franceska kiedy wpatrzony w jej oczy, uśmiechałem się jak głupi do sera. - Coś ci się stało??
- Posłuchaj dostałem się do studia i... - zacząłem, ale dziewczyna przerwała, rzucając mi się na szyje.
- Dostałeś się?? Nawet nie wiesz, jak się cieszę!
- No i właśnie dlatego do ciebie przyszedłem. Co byś powiedziała na taki mały wypad dzisiaj wieczorem. No wiesz, tak we dwoje - odpowiedziałem wpatrując się w jej piękne oczy.
- Ale że no.... to miałaby być randka?? - spytała dziewczyna lekko się uśmiechając.
Odpowiedziałem uśmiechem i przeczesałem włosy, rozwalając grzywkę.
- To jak??
Dziewczyna wyglądała, jakby się tego nie spodziewała. Nagle zbliżyła się do mnie bliżej i szepnęła mi na ucho.
- Widzimy się w parku.
- Stary, nie wiem jak ci to powiedzieć, ale.... - zaczął z przygnębioną miną.
- Cholera Maxi, powiesz mi w końcu czy nie?? - podbiegłem do niego i złapałem go za ramiona.
Chłopak zrobił przygnębioną minę i spuścił głowę.
- Przykro mi, ale... dostaliście się!! - wykrzyknął na cały głos i rzucił się na mnie.
Uśmiechnąłem się do Maxi'ego i pobiegłem w stronę grupki dziewczyn.
- Sorry dziewczyny, ale mógłbym ją na chwilę porwać? - spytałem i nie czekając pociągnąłem brunetkę w przeciwną stronę.
- Hej Jorge - rzuciła mi Franceska kiedy wpatrzony w jej oczy, uśmiechałem się jak głupi do sera. - Coś ci się stało??
- Posłuchaj dostałem się do studia i... - zacząłem, ale dziewczyna przerwała, rzucając mi się na szyje.
- Dostałeś się?? Nawet nie wiesz, jak się cieszę!
- No i właśnie dlatego do ciebie przyszedłem. Co byś powiedziała na taki mały wypad dzisiaj wieczorem. No wiesz, tak we dwoje - odpowiedziałem wpatrując się w jej piękne oczy.
- Ale że no.... to miałaby być randka?? - spytała dziewczyna lekko się uśmiechając.
Odpowiedziałem uśmiechem i przeczesałem włosy, rozwalając grzywkę.
- To jak??
Dziewczyna wyglądała, jakby się tego nie spodziewała. Nagle zbliżyła się do mnie bliżej i szepnęła mi na ucho.
- Widzimy się w parku.
***
Leon
" Ciężar
Zwyczajnych ludzkich emocji
Przytłacza mnie
Bardziej niż butla z tlenem "
Troye Sivan - The Fault In Our Stars
" Ciężar
Zwyczajnych ludzkich emocji
Przytłacza mnie
Bardziej niż butla z tlenem "
Troye Sivan - The Fault In Our Stars
Zasłaniałem oczy przed jasnymi promieniami słońca i powoli popychałem małe kółka.
I nagle najukochańsze miejsce na ziemi. Studio.
Szybkim ruchem pokonałem zjazd w dół po wejściu dla inwalidów i zatrzymałem się przy szafkach.
Wiedziałem, że mam teraz zajęcia z Beto. Jednym ruchem ręki, pchnąłem wózek w stronę sali. Popchnąłem wysokie drzwi i stanąłem twarzą w twarz ze zdziwionymi znajomymi.
Szybkim ruchem pokonałem zjazd w dół po wejściu dla inwalidów i zatrzymałem się przy szafkach.
Wiedziałem, że mam teraz zajęcia z Beto. Jednym ruchem ręki, pchnąłem wózek w stronę sali. Popchnąłem wysokie drzwi i stanąłem twarzą w twarz ze zdziwionymi znajomymi.
***
Dobra...
Rozdział :D
No więc na początku, chcę przeprosić za rozpiętość tego czegoś...
A teraz ta ważniejsza strona...
Nie, nie będę was trzymać w niepewności....
NIE ODCHODZĘ....
Mam nadzieję, że jesteście z tego zadowoleni i przestaniecie mnie na gg kurde na mnie krzyczeć :D
Przy okazji, dziękuję wszystkim dziewczynom, które mnie motywowały: Martyna, Marcela, Caroline, Nikoletta, Sophie, Panna Martin, Oli, Kasi i Martynie...
Dzięki wam dziewczyny nie odchodzę :D
Dziękuję wam za motywacje itd.
No więc następny rozdział nie wiem kiedy, bo mam teraz nieźle takiego uczenia się itp.
Ale już dzisiaj zacznę pisać :D
Tak więc do zobaczenia i jeszcze raz dziękuję ☻☻
Wasza ( nie ) Na Zawsze
Kriena
Rozdział świetny !!! <333
OdpowiedzUsuńO jacie kręcę !!! No nie wierzę !!! Wielki powrót Krieny !! <333 No w końcu sobie coś uświadomiłaś i postanowiłaś wrócić miśku !!! :* Nawet nie wierz jak się cieszę !!! <333 No po prostu bosko !!! :* Ej dobra ja już ci pisałam na gg więc się nie rozpisuję ! ♥
Nucia :*
Juuupi! Wracasz. Ale się cieszę.
OdpowiedzUsuńRozdział świetny! Czekam na next!
Jak miło. :3 Niestety wyjazd do kina nie wypalił,ale za to taka przyjemna informacja. :D Jak najbardziej się cieszę. ^^ Blogger byłby pusty bez Twojej wspaniałości. c:
OdpowiedzUsuńA co do rozdziału... Co tego,że krótki? Ważne,że jest. :D Jak zwykle wspaniały,nie trzeba Ci tego mówić. :3
Mam nadzieje,że nauczyciele Cię aż tak nie zawalą nauką. c:
No cóż. Weny jeszcze życzę.
kooocham Soph ♥
spóźniona, ale jestem!
OdpowiedzUsuńa tak poważnie, to czytałam wcześniej na telu i nie miałam jak skomentować, a potem... Zapomniałam -.- ' .
ale jestem i no...
Cieszę się, że moje gadanie pomogło Cię zatrzymać.
To co tu robisz jest piękne. <3
Widać ile serca w to wkładasz.
Rozdział bardzo mi się podobał, szczególnie aspekt związany z Jorge.
On po prostu ma w sobie to coś, co mnie kręci :D
No perspektywa Leośka też wyszła Ci fantastycznie :D
czekam na kolejne ;)
Bo bardzo, bardzo , bardzo cenie Twój ogromny talent !
Kocham, Nikoletta.
Ka Bum, tss! XD
OdpowiedzUsuńI ja zawitałam, treleszky Moreleszky <3
I Heheszky Krieneszky <3 XD
Dobra, dobra lajdys. Koniec tych braw .__. XD
Rozdział krótki, ale jaaka akcja *.* XD
Nie ogar ja, ech. .__.
Ogarnę się.. może kiedyś. XD .__.
Lalalalala, Leosiek na wózku?! Kufa, jaki zwrot akcji XD
Jorgito.. nie to, że nosisz imię mego króla surygadeg czyli szanownego pana Blanco to i jeszcze podhrywasz Francescę, och <3 XD (te ''h'' w podrywasz było specjalnie! XD <3)
Podhryw na Jorge, mhm <3 XD
Achy i ochy XD
Stop XD
Ogar. Pf, idę. XD
Proszę o next Krien <3 *.*
Och, nie ogarnięty komentarz jak i autorka komentarzu XD *.*
Ciao, xx.
~ Martyna .